Agnieszka Ślebioda (AŚ): Jesteśmy trzyosobową rodziną, mieszkamy w małym miasteczku Łupica, niedaleko Zielonej Góry. Nasze mieszkanie ma 48 metrów kwadratowych. Wraz z mężem od niemal 17 lat pracujemy na plantacji pieczarek. Ja zajmuję się ich zbiorem, a mąż pielęgnuje plantację, której powierzchnia wynosi prawie tysiąc metrów kwadratowych. Nasza córka jest w pierwszej klasie liceum i w przyszłości chciałaby zostać dziennikarką.
AŚ: Bardzo lubimy polskie góry. To właśnie tutaj spędzamy nasze letnie wakacje, najczęściej na górskich wędrówkach.
AŚ: Nigdy nie mieliśmy takich marzeń, nie było na to pieniędzy.
AŚ: Raczej nie.
AŚ: To pierwsza taka duża wygrana. Wcześniej mąż wygrał trójkę w totka, a ja bajki dla córki w jakimś konkursie.
AŚ: O Loterii Almette dowiedziałam się od siostry. To było po naszym powrocie z letnich wakacji w górach. Potem zobaczyłam reklamę w telewizji i informację na opakowaniu. Wtedy pomyślałam, że może warto spróbować, tym bardziej że faktycznie lubię jeść Almette!
AŚ: To były dwa zgłoszenia, a drugie było tym szczęśliwym trafem! Kupiłam Almette śmietankowy, który zresztą kupuję najczęściej!
AŚ: Szczerze mówiąc, wysyłając zgłoszenie, nie liczyłam w ogóle na wygraną!
AŚ: Pamiętam, że byłam wtedy sama w domu, mąż był w pracy, córki nie było i nie miałam się nawet z kim podzielić swoją radością!
AŚ: Początkowo nie wierzyłam, nie wiedziałam, co się dzieje. Miałam dwa wieczka serków Almette, które kupiłam i zachowałam po zgłoszeniu, zgodnie z regulaminem. Dopiero w momencie, kiedy Pan podawał mi przez telefon numer kodu z wieczka, które trzymałam w ręce, zaczęło do mnie docierać, że to chyba prawda i faktycznie wygrałam.
AŚ: To był szok i pełne zaskoczenie. Zadzwoniłam od razu do męża, ucieszył się tak samo, jak ja!
AŚ: Na pewno ta wygrana wiele zmieni. Jeszcze za wcześnie, żeby planować przeprowadzkę, ale różne myśli chodzą nam po głowach. Zobaczymy, co będzie dalej. Na razie zostajemy tu na cały tydzień!
AŚ: Powiem tylko, że jest pięknie, bardzo nam się tu podoba! Bardzo dziękuję, jesteśmy przeszczęśliwi!